„Czyste Powietrze” dla ludzi, nie dla naciągaczy – włączmy pomoc społeczną

W wielu gminach starsze, samotne i schorowane osoby są narażone na oszustwa przy korzystaniu z programu „Czyste Powietrze”. Nieuczciwe firmy wciskają im niepotrzebne instalacje w domach, które często nie nadają się do modernizacji. Proponujemy, by w pomoc przy programie włączyć lokalne ośrodki pomocy społecznej – to one najlepiej znają sytuację mieszkańców. Dzięki temu wsparcie trafi do naprawdę potrzebujących, a pieniądze publiczne nie będą marnowane.

Osoby w najtrudniejszej sytuacji życiowej – starsze, schorowane, żyjące w ubóstwie – nie mają realnego wsparcia. Nieuczciwi wykonawcy namawiają je na kosztowne inwestycje, często w budynkach, które powinny być wyłączone z użytkowania.

Bez wsparcia systemu pomocy społecznej program nie będzie trafiał tam, gdzie pomoc jest naprawdę potrzebna. Co gorsza – może prowadzić do marnowania pieniędzy na modernizację budynków, które za kilka lat trzeba będzie rozebrać, a już w momencie inwestycji uzasadnienie techniczne, ekonomiczne i społeczne jest wątpliwe.

Osoba starsza, mieszkająca samotnie w zrujnowanym budynku na wsi, została namówiona przez pośrednika do skorzystania z programu „Czyste Powietrze”. Zainstalowano kosztowną pompę ciepła i panele fotowoltaiczne, mimo że dom wymaga generalnego remontu lub rozbiórki. Brak wiedzy i wsparcia ze strony GOPS doprowadził do sytuacji, w której beneficjent nie jest w stanie utrzymać instalacji, a modernizacja nie przyniosła żadnej realnej poprawy warunków życia.

Aby „Czyste Powietrze” pomagało skutecznie i odpowiedzialnie, musi zacząć współpracować z GOPS-ami i oceniać zasadność inwestycji także pod kątem trwałości budynku i sytuacji życiowej mieszkańców.