Drony szybciej do służby – koniec z bezterminowym czekaniem na rejestrację

Propozycja zakłada uproszczenie i określenie maksymalnego terminu dokonania wpisu wojskowych dronów do rejestru prowadzonego przez MON. Obecnie wpisy te są silnie sformalizowane i nieograniczone w czasie, co prowadzi do przewlekłości. Nowe regulacje mają umożliwić szybsze rozpoczęcie użytkowania dronów przez jednostki wojskowe.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dowódca jednostki wojskowej, który otrzymuje nowe wojskowe drony, musi złożyć do MON formalny wniosek o wpis danego statku powietrznego do rejestru. Bez tego wpisu sprzęt nie może być użytkowany operacyjnie. Choć istnieje 7-dniowy termin na wydanie odmowy wpisu, to nie ma żadnego terminu, w którym wpis ma zostać dokonany. To znaczy, że MON może wpisać drona do rejestru… kiedy uzna za stosowne. Może to trwać tygodniami. Co więcej, dowódca nie ma żadnych instrumentów, by przyspieszyć procedurę – bo nie obowiązują tu przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Problem potęguje fakt, że wniosek musi być bardzo sformalizowany, mimo że sam wpis nie jest decyzją administracyjną, lecz czynnością techniczną. Sprzęt, który znajduje się fizycznie w jednostce, może przez długi czas pozostawać bezużyteczny wyłącznie z powodu formalnych opóźnień.

W obecnym stanie prawnym procedura wpisu wojskowych dronów do rejestru MON jest całkowicie nieprzewidywalna czasowo. Przepisy nie określają, kiedy taki wpis musi nastąpić – wiadomo jedynie, że brak odmowy w ciągu 7 dni od złożenia wniosku oznacza, że wpis zostanie dokonany… ale nie wiadomo kiedy. Proponowana zmiana porządkuje tę sytuację: wprowadza konkretny, 7-dniowy termin dokonania wpisu oraz uproszczenie procedury. To nie tylko ułatwi pracę jednostkom wojskowym, ale też pozwoli szybciej reagować w razie zagrożenia. Przy okazji uporządkuje rolę rejestru – zamiast być blokadą, będzie po prostu narzędziem ewidencyjnym, jak powinno być od początku.

Jednostka wojskowa otrzymała kilkadziesiąt dronów, które mogłyby być użyte do ochrony granic. Dowódca złożył wniosek o wpis do rejestru, ale MON proceduje go już od kilku tygodni i nie jest ograniczony żadnym terminem.

Obecna procedura wpisu wojskowych dronów do rejestru MON jest zbyt sformalizowana i pozbawiona ram czasowych. Propozycja wprowadza 7-dniowy termin i upraszcza procedurę. To szybkie i niskokosztowe rozwiązanie, które zwiększa gotowość operacyjną Sił Zbrojnych.