• Ustawa
  • Obronność 2.0
  • 24.09.2025

Legalne badania nad dronami bez biurokracji – koncesja R&D szyta na miarę innowatorów

Źródło propozycji: SprawdzaMY

Opis

W polskim prawie brakuje specjalnej formy koncesji umożliwiającej legalne prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej (R&D) w zakresie wojskowych i policyjnych systemów dronowych oraz antydronowych. Obecnie firmy muszą uzyskać pełną koncesję, co generuje nieproporcjonalne koszty i wymogi. Proponuje się wprowadzenie nowej kategorii – Uproszczonej Koncesji R&D, która pozwoli na legalny import, testowanie, prototypowanie i współpracę z koncesjonowanymi podmiotami, przy zachowaniu nadzoru państwa.

Jak jest teraz?

Polskie prawo nie przewiduje osobnej ścieżki koncesyjnej dla działalności badawczo-rozwojowej (R&D) w obszarze technologii wojskowych lub policyjnych. Każdy podmiot prowadzący tego typu działalność – nawet testową lub prototypową – musi uzyskać pełną koncesję na wytwarzanie lub obrót materiałami wojskowymi. Wiąże się to z bardzo wysokimi wymaganiami formalnymi, organizacyjnymi, infrastrukturalnymi i bezpieczeństwa – często nieproporcjonalnymi do skali działania start-upu lub zespołu badawczego. Proces jest kosztowny, długotrwały i zniechęca do legalnego działania. W rezultacie: wiele podmiotów działa poza systemem lub rezygnuje z prac, legalny import komponentów do testów jest praktycznie niemożliwy, brak jakiejkolwiek „ścieżki pośredniej” hamuje rozwój sektora.

Dlaczego trzeba to zmienić?

Brak dedykowanej ścieżki koncesyjnej dla działalności badawczo-rozwojowej stawia polskie firmy i zespoły R&D w gorszej pozycji niż ich odpowiedników w wielu krajach UE, gdzie istnieją uproszczone licencje badawcze. Aktualny model zmusza innowatorów do przechodzenia przez pełne, przemysłowe procedury koncesyjne, nawet jeśli ich prace ograniczają się do testów, prototypowania czy importu pojedynczych komponentów. To blokuje rozwój sektora i wypycha talenty za granicę. Wprowadzenie uproszczonej koncesji R&D rozwiązuje ten problem – pozwalając na legalne działanie przy uproszczonych wymogach i jednoczesnym zachowaniu nadzoru państwa. Dzięki temu: sektor R&D uzyskuje przejrzystą ścieżkę działania, państwo nadal ma kontrolę nad obiegiem technologii wrażliwych, innowacje nie muszą być prowadzone w szarej strefie lub poza granicami Polski.

Przykład

Zespół inżynierów z Polski rozwija prototyp autonomicznego drona rozpoznawczego. Chcą przetestować system i wysłać go na wspólne testy z partnerem zagranicznym. Brak pełnej koncesji blokuje import komponentów i eksport prototypu. Ryzyko kar (nawet 10 lat więzienia) sprawia, że zespół zawiesza projekt. Uproszczona koncesja R&D rozwiązałaby ten problem i umożliwiła legalne działanie.

Jakie będą korzyści?

  • legalna ścieżka do prowadzenia badań nad technologiami wojskowymi,
  • ułatwiony import i eksport komponentów do testów i prototypów,
  • przyspieszenie prac B+R i komercjalizacji polskich rozwiązań,
  • zatrzymanie odpływu talentów i firm za granicę,
  • wzrost innowacyjności sektora obronnego,
  • większe wpływy budżetowe z rozwoju sektora,
  • zachowanie nadzoru państwa nad krytycznymi technologiami.

Podsumowanie

Dziś innowatorzy w Polsce muszą mieć koncesję jak fabryka broni, by legalnie prowadzić badania nad dronami. To bariera, która dławi rozwój. Uproszczona Koncesja R&D rozwiązuje ten problem – pozwala na legalne działanie przy uproszczonych zasadach i rozsądnym nadzorze. To impuls dla innowacji, który kosztuje państwo zero – a zyskać można bardzo wiele.