- Ustawa
- Opieka zdrowotna
- 11.06.2025
NFZ nie będzie ścigać za drobne błędy. Racjonalizacja kar dla placówek medycznych
Źródło propozycji: sprawdzamy.com
Opis
Projekt zmierza do podniesienia progów kwotowych, poniżej których Narodowy Fundusz Zdrowia nie będzie dochodził należności z tytułu kar umownych nakładanych na świadczeniodawców. Obecnie koszty administracyjne związane ze ściganiem bardzo drobnych uchybień często przewyższają wartość samej kary. Podniesienie progów ma na celu uwalnianie zasobów NFZ i placówek medycznych, aby mogły skupiać się na ważniejszych zadaniach.
Jak jest teraz?
W obowiązującej ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych próg bagatelności wynosi 500 zł i jest corocznie waloryzowany o wskaźnik cen. Po jego przekroczeniu NFZ może wszcząć postępowanie dochodzeniowe. W praktyce jednak nawet drobne należności przekraczające ten próg stają się podstawą do kontroli i nakładania kar, a obsługa takich spraw – zarówno po stronie NFZ, jak i kontrolowanego – generuje koszty często wyższe niż sama kwota sporna. Dla małych podmiotów przygotowanie dokumentacji i obsługa kontroli stanowią znaczne obciążenie finansowe i organizacyjne. W związku z rosnącymi kosztami pracy w służbie zdrowia, próg ten stał się nieadekwatny do obecnej sytuacji rynkowej i kosztów funkcjonowania świadczeniodawców. W efekcie, NFZ rezygnuje z kontroli drobnych spraw, co jednak może prowadzić do ukrywania drobnych nieprawidłowości, a jednocześnie okazuje się być nieefektywne z punktu widzenia kosztów i skuteczności. Obecny system nie sprzyja też budowaniu pozytywnych relacji między NFZ a świadczeniodawcami, ponieważ drobne uchybienia są traktowane jako poważne naruszenia, mimo że mogą nie mieć istotnego wpływu na jakość świadczeń. W ten sposób dochodzi do nadmiernego obciążania zarówno NFZ, jak i podmiotów leczniczych, co wymaga korekty i dostosowania do dzisiejszych realiów ekonomicznych. Warto podkreślić, że koszt obsługi takich spraw często przekracza wartość ewentualnych kar, co pozostawia pytania o racjonalność obecnych rozwiązań. Podsumowując, obecny próg bagatelności stanowi barierę, która nie odzwierciedla faktycznych kosztów i ryzyka związanego z drobnymi uchybieniami w dokumentacji medycznej czy raportowaniu świadczeń.
Dlaczego trzeba to zmienić?
Zmiana progu bagatelności jest konieczna, ponieważ obecnie jest on zbyt niski w porównaniu do realnych kosztów pracy lekarzy, informatyków i personelu medycznego. Przy kwocie 500 zł, koszt przygotowania dokumentacji medycznej czy kontroli przewyższa często wartość samej należności, co prowadzi do nieefektywności. W wielu krajach wprowadzono wyższe progi, które lepiej odzwierciedlają aktualne realia rynkowe i koszty obsługi. Podnoszenie progu do 3000 zł dla pojedynczej kontroli i 10 000 zł w sumie rocznie dla jednego podmiotu pozwoli ograniczyć zbędne postępowania, oszczędzić zasoby NFZ i poprawić relacje z podmiotami leczniczymi. W skali kraju, zmiana ta przełoży się na znaczne oszczędności i większą skuteczność działań kontrolnych. Dodatkowo, umożliwi skoncentrowanie się NFZ na większych, istotnych przypadkach, co poprawi bezpieczeństwo finansowe systemu. Analiza zagraniczna wskazuje, że wyższe progowe granice są praktykowane w innych państwach UE, gdzie drobne uchybienia są rozwiązywane na poziomie administracyjnym lub poprzez mniej formalne procedury. Obecny system powoduje też trudności w ewidencji i rozliczaniu drobnych kwot, co generuje dodatkowe koszty i ryzyko błędów. Podsumowując, podniesienie progów bagatelności jest krokiem ku zwiększeniu efektywności, oszczędności i poprawie relacji między NFZ a świadczeniodawcami, co przyniesie korzyści wszystkim uczestnikom systemu zdrowotnego.
Przykład
Przykładem jest sytuacja, gdy NFZ kontrolował mały gabinet lekarski i wykrył nieścisłości w raportowaniu zaświadczonych usług sprzed 4 lat. Naprawa dokumentacji i wyjaśnienia wymagały zaangażowania lekarzy i informatyków, co kosztowało podmiot kilka tysięcy złotych. NFZ chciał nałożyć karę 2000 zł, ale realny koszt dla podmiotu był nawet na poziomie 10 tysięcy złotych. W tym przypadku, koszt obsługi kontroli był znacznie wyższy niż potencjalne „zagrożenie” związane z drobną nieprawidłowością. Działania NFZ były nieproporcjonalne do realnych strat, co zniechęcało do kontroli drobnych uchybień. Taki przypadek pokazuje, że system wymaga reformy, by nie generować kosztów przekraczających wartość badanych błędów.
Jakie będą korzyści?
- Zmiana proponowanych progów bagatelności przyniesie szereg korzyści. Przede wszystkim, ograniczy nadmierne koszty i zasoby NFZ na prowadzenie działań kontrolnych wobec drobnych spraw, co przełoży się na oszczędności finansowe. Świadczeniodawcy będą odciążeni od nadmiernej biurokracji i kosztów związanych z drobnymi uchybieniami, co poprawi ich sytuację ekonomiczną i relacje z NFZ. Wyższe progi umożliwią lepsze skoncentrowanie się NFZ na większych i bardziej istotnych przypadkach naruszeń, zwiększając skuteczność kontroli. W dłuższym okresie, reforma wpłynie na poprawę jakości usług medycznych i zwiększenie zaufania pacjentów do systemu. Zmniejszenie liczby sporów i nieporozumień będzie korzystne dla całego systemu zdrowotnego. Dodatkowo, poprawa relacji między NFZ a świadczeniodawcami może wpłynąć na wzrost poziomu zaufania i współpracy. W efekcie, system zdrowotny stanie się bardziej transparentny i efektywny, a koszty administracyjne zostaną ograniczone.
Podsumowanie
Wprowadzenie wyższych progów bagatelności w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej pozwoli na znaczne ograniczenie kosztów i biurokracji związanej z drobnymi uchybieniami. Dzięki temu NFZ będzie mógł skoncentrować się na większych naruszeniach i kontrolach istotnych z punktu widzenia finansów publicznych, jednocześnie poprawiając relacje z podmiotami leczniczymi. Podnoszenie progów do 3000 zł dla pojedynczej kontroli i 10 000 zł rocznie dla jednego podmiotu będzie adekwatne do obecnych realiów ekonomicznych i kosztów pracy w ochronie zdrowia. Proponowana zmiana przyczyni się do stworzenia bardziej sprawiedliwego i proporcjonalnego systemu kontroli, ograniczając nadmierne obciążenia i zbędne koszty. Poprawi to efektywność działania NFZ, jakość świadczonych usług oraz wzmocni klimat współpracy z podmiotami medycznymi. Korzyści odczują zarówno pacjenci, jak i świadczeniodawcy, a system publicznej opieki zdrowotnej zyska na stabilności i równowadze.
Akty prawne wymagające zmiany
- Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
Komentarze związków zawodowych
N. Kusiak: Brak zdania
A. Jagodzińska: Brak zdania