• Ustawa
  • Obronność 2.0
  • 24.09.2025

Podatkowy impuls dla rozwoju polskich technologii wojskowych

Źródło propozycji: SprawdzaMY

Opis

Propozycja zakłada wprowadzenie zestawu ułatwień podatkowych dla firm działających w sektorze obronnym – analogicznych do tych, które stosowano wobec branż strategicznych w czasie pandemii COVID-19. Chodzi m.in. o możliwość rozliczania ulg inwestycyjnych i strat podatkowych już na etapie zaliczek, zniesienie limitów amortyzacyjnych oraz rozszerzenie dostępu do preferencji IP Box i funduszu inwestycyjnego. Celem jest poprawa płynności finansowej przedsiębiorstw oraz przyspieszenie inwestycji w technologie wojskowe.

Jak jest teraz?

Firmy z sektora obronnego mogą korzystać z ulg inwestycyjnych i prawa do rozliczania strat – jednak wyłącznie w ograniczonym zakresie. W praktyce oznacza to, że większość korzystnych rozliczeń podatkowych można zastosować dopiero na etapie rocznego zeznania, często wiele miesięcy po poniesieniu realnych wydatków. To powoduje zamrożenie środków, osłabienie płynności firm i opóźnienia inwestycyjne. Przykładowo: strata z danego roku może być odliczona dopiero w kolejnych latach, ale tylko do kwoty 5 mln zł, ulgi B+R, robotyzacyjna czy IP Box są dostępne dopiero po zamknięciu roku, jednorazowa amortyzacja środków trwałych objęta jest limitem 100 tys. zł i nie obejmuje całego sektora, z funduszu inwestycyjnego mogą korzystać tylko firmy bez udziałowców instytucjonalnych i bez spółek zależnych – co wyklucza wiele spółek z sektora obronnego. W czasie pandemii wprowadzono wyjątki od tych zasad – teraz branża zbrojeniowa potrzebuje analogicznego podejścia.

Dlaczego trzeba to zmienić?

W sytuacji napięć geopolitycznych i potrzeby szybkiego rozwoju przemysłu obronnego, firmy inwestujące w technologie wojskowe muszą mieć dostęp do sprawnych i bezpiecznych instrumentów podatkowych. Proponowane rozwiązania nie wprowadzają nowych ulg czy przywilejów – umożliwiają jedynie wcześniejsze (przyspieszone) rozliczenie tych ulg, które już obowiązują. To istotnie poprawia płynność firm, a tym samym pozwala im szybciej inwestować, rozwijać prototypy, zatrudniać specjalistów i zwiększać moce produkcyjne. Co ważne – te mechanizmy są sprawdzone. Były stosowane w czasie pandemii wobec firm strategicznych (ochrona zdrowia, środki przeciwepidemiczne), a ich stosowanie uregulowano m.in. w objaśnieniach podatkowych z 2020 roku. Dzięki temu przedsiębiorcy, księgowi i administracja skarbowa dobrze znają te narzędzia i potrafią je bezpiecznie stosować. Branża zbrojeniowa zasługuje na takie samo podejście – nie jako przywilej, ale jako konieczność wynikająca z roli, jaką odgrywa dla bezpieczeństwa kraju.

Przykład

Firma pracuje nad nowym typem amunicji kierowanej. Inwestuje w laboratoria, zatrudnia inżynierów, kupuje linie produkcyjne. Musi jednak czekać do końca roku, żeby skorzystać z ulgi B+R czy odliczyć stratę. Gdyby mogła to zrobić na etapie zaliczek – środki wróciłyby szybciej i mogłyby zostać zainwestowane w kolejne etapy rozwoju.

Jakie będą korzyści?

  • poprawa płynności firm sektora obronnego,
  • przyspieszenie inwestycji w nowe technologie wojskowe,
  • większa elastyczność w zarządzaniu kapitałem,
  • lepsze wykorzystanie istniejących ulg bez ryzyka skarbówki,
  • większa przewidywalność podatkowa dla firm innowacyjnych,
  • atrakcyjniejsze warunki dla inwestorów krajowych i zagranicznych,
  • wzmocnienie krajowego przemysłu o znaczeniu strategicznym.

Podsumowanie

Proponujemy, by sektor obronny mógł rozliczać ulgi podatkowe tak, jak robiły to branże strategiczne w czasie pandemii: szybko, bezpiecznie, na etapie zaliczek. To nie przywilej – to rozsądne podejście do firm, które dziś odpowiadają za bezpieczeństwo Polski.