• Ustawa
  • Energetyka
  • 02.04.2025

Uwolnijmy moce przyłączeniowe – koniec z blokowaniem przez „martwe” umowy

Źródło propozycji: sprawdzamy.com

Ścieżka legislacyjna

Przyjęta

Rządowy zespół deregulacyjny we współpracy z Ministerstwem przyjął inicjatywę do wdrożenia. Procedowane są dalsze prace nad przedstawioną dokumentacją, w celu przekazania jej do KPRM.

14 dni temu przekazano stronie rządowej

Opis

Wielu inwestorów zarezerwowało moce przyłączeniowe, ale nie realizuje projektów. Blokują przez to dostęp innym. Proponujemy weryfikację postępów i możliwość cofnięcia takich umów – by realne inwestycje mogły powstawać szybciej.

Jak jest teraz?

Obecnie funkcjonuje wiele umów przyłączeniowych dla projektów, które nie są realizowane, a jedynie „rezerwują dostępną moc”. Zdarza się, że operatorzy wielokrotnie wydłużają termin na realizację obiektu lub zwlekają z rozwiązaniem umowy, pomimo że nie dochodzi do realizacji żadnych prac po stronie inwestora. Tymczasem w KSE brakuje mocy przyłączeniowych dla inwestorów, którzy są gotowi realizować swoje projekty. Obecne regulacje jedynie ograniczają maksymalny termin określony w umowie przyłączeniowej na wprowadzenie energii do sieci dla OZE, ale już nie obligują w żaden sposób operatora do weryfikacji postępów realizacji projektu lub do rozwiązania umowy w przypadku ich braku. Ponadto podobne „rezerwowanie” mocy przyłączeniowych w kierunku wprowadzania energii do KSE może mieć miejsce w przypadku warunków przyłączenia wydawanych dla magazynów energii i systemów dystrybucyjnych, dla których prawo nie reguluje żadnych terminów granicznych na realizację.

Dlaczego trzeba to zmienić?

Brak mocy przyłączeniowych w systemie dla nowych projektów OZE i magazynów energii. Zjawisko „rezerwowania” mocy przez projekty, które nie są realizowane. Brak jednolitych zasad dotyczących rozwiązywania umów przyłączeniowych w przypadku niewywiązywania się z terminów w nich zawartych.

Przykład

Inwestor uzyskał warunki przyłączenia dla farmy fotowoltaicznej w 2016 r., jednak przez kolejne lata nie podjął żadnych działań – nie wystąpił o decyzję środowiskową ani pozwolenie na budowę. Operator nie miał obowiązku rozwiązania umowy, więc moc pozostała „zamrożona” przez niemal dekadę. W tym samym regionie kilku nowych inwestorów gotowych do szybkiej realizacji projektów OZE otrzymało odmowy przyłączenia z powodu „braku dostępnych mocy”. Gdyby obowiązywały przepisy zobowiązujące do weryfikacji postępów i rozwiązywania martwych umów, sieć byłaby efektywniej wykorzystana.

Jakie będą korzyści?

  • Zwiększenie dostępności mocy przyłączeniowych dla OZE i magazynów energii w KSE bez konieczności dodatkowych inwestycji sieciowych, co przełoży się na szybszy rozwój OZE oraz zmniejszenie liczby odrzuconych wniosków.
  • Przejrzyste zasady co do wydłużania terminów zawartych w umowach przyłączeniowych oraz rozwiązywania tych umów, a co za tym idzie sprawiedliwe traktowanie wnioskodawców.

Komentarze związków zawodowych

Brak zdania

Brak zdania

Podsumowanie

Brak obowiązku rozwiązania nierealizowanych umów przyłączeniowych skutkuje sztucznym zablokowaniem mocy w systemie elektroenergetycznym, co ogranicza możliwości rozwoju nowych projektów OZE i magazynów energii. Wprowadzenie mechanizmu weryfikacji postępów inwestycyjnych oraz obowiązku rozwiązania „martwych” umów pozwoli na efektywne wykorzystanie dostępnych zasobów sieciowych bez konieczności kosztownych inwestycji infrastrukturalnych. Proponowane zmiany zwiększą przejrzystość i sprawiedliwość procesu przyłączania do sieci oraz przyspieszą transformację energetyczną.

Załączniki